czwartek, 9 marca 2017

Praktyki dziennikarskie w NOWej




     Uczennice klasy humanistyczno - medialnej (2a LO) miały okazję w czasie ferii odbyć praktyki dziennikarskie w "NOWej - gazecie trzebnickiej". Dziewczęta (Monika Boczoń, Maria Gawron, Katarzyna Janusiewicz, Karolina Krawczyńska, Julia Rogala i Karolina Zawadzka oraz Weronika Mielnik - uczennica klasy medycznej 2c LO) pracowały w redakcji gazety, ale także zdobywały doświadczenie,  przeprowadzając ankiety wśród mieszkańców Trzebnicy. Organizacją zajęć zajęła się nauczycielka języka polskiego i edukacji medialnej - p.Kamila Możdżeń - Berbeć, natomiast opiekę merytoryczną w czasie praktyk sprawował p.Daniel Długosz.



Poniżej zamieszczamy relację uczennic.
     
     W związku z praktykami  w „NOWej – gazecie trzebnickiej”, które odbyły się w czasie ferii zimowych,  pierwszego dnia przeprowadziłyśmy ankietę wśród trzebniczan. Często słyszy się opinie, że „dzisiejsza młodzież” jest aspołeczna i zatraca umiejętność komunikowania się z prawdziwymi ludźmi w prawdziwym życiu, jednak wyniki naszych ankiet pokazują, że ludzie sami niechętnie integrują się z młodzieżą, która pierwsza nawiązuje kontakt. Smutne jest to, że dorośli postrzegają nas jako osoby, które nie mogą żyć bez Internetu, ale to przez ich zachowanie musiałyśmy użyć tej formy kontaktu z innymi.
     Na 19 pytanych osób tylko 5 wyraziło chęć wzięcia w niej udziału. Najczęściej odpowiedzi przeczącej na prośbę o udział w sondzie towarzyszyło usprawiedliwienie: „nie mam czasu” oraz „spieszę się”.  Mieszkańcy Trzebnicy nie byli zbyt chętni do udzielania odpowiedzi nawet na jedno pytanie. Zaskakujące było to, że osoby starsze, które według nas powinny być bardziej przystępne,  nie chciały być ankietowane; zaś osoby, które wyglądały na zajęte (głównie rodzice z dziećmi), chętnie się zgadzały na udział w sondzie, ale... i tak odpowiadały zdawkowo.
     
     Drugiego dnia (14 lutego) przeprowadziłyśmy kolejną ankietę, tym razem dotyczącą dnia zakochanych. Do pracy podeszłyśmy  pełne entuzjazmu, jednak po 6 odmowach pod rząd zaczęłyśmy tracić zapał do dalszej pracy. Sądziłyśmy, że ten temat będzie bardziej atrakcyjny dla mieszkańców i będą chętniej z nami rozmawiać, jednakże zawiodłyśmy się.  Na 15 pytanych osób tylko 4 zgodziły się wziąć udział w ankiecie. Przez to uzyskana liczba odpowiedzi nie pozwoliła nam na napisanie artykułu. Musiałyśmy  więc  wspomóc się Internetem i zadać nasze pytania 10 internautom, dzięki czemu uzyskałyśmy dodatkowe 8 odpowiedzi. Dopiero na podstawie tego mogłyśmy opracować ankietę.  Cieszymy się, że chociaż te nieliczne osoby zechciały poświęcić nam 20 sekund ze swojego życia. Mamy nadzieję, że w przyszłości  mieszkańcy Trzebnicy będą chętniej wchodzić z interakcje z młodymi osobami.

~Julia Rogala, Karolina Krawczyńska i Maria Gawron


     
    
 Jeżeli kiedykolwiek przeprowadzaliście ankietę, sondę uliczną, to na pewno znacie to uczucie niepewności. „Co jeżeli nikt nie będzie chciał odpowiadać?” „Co jeżeli nasz temat jest zbyt trudny?” „Co jeżeli zabiegany świat nie będzie chciał zatrzymać się na chwilę i pomyśleć nad zagadnieniem?”. Z podobnymi pytaniami zmagałyśmy się z Karoliną, gdy na praktykach w „NOWej – gazecie trzebnickie” poznałyśmy nasze zadanie. Miałyśmy wyjść do ludzi i zadać pytanie na wybrany przez nas temat. Wybrałyśmy kwestię tolerancji. Pytałyśmy o to, czy przeszkadzałoby Państwu mieszkanie w sąsiedztwie osoby innej rasy, religii czy narodowości. Poruszyłyśmy również  kwestię  nacjonalizmu. Żadna z poproszonych przez nas osób nie odmówiła nam odpowiedzi. Były one bardzo różne, od rozbudowanych i głębokich, po proste „tak/nie”. Akceptowałyśmy wszystko, każda opinia była ważna. Po 4 godzinach poszukiwań wróciłyśmy do redakcji i podsumowałyśmy swoją pracę. Oto jej efekty: 80% pytanych odpowiedziało, że nie miałoby problemu z zamieszkaniem obok osoby innej rasy, religii, narodowości. 70% ankietowanych stwierdziło, że zachowanie nacjonalistów jest nieodpowiednie i może prowadzić do polskiego odpowiednika nazizmu.
     Warsztaty były dla nas ciekawym i wartościowym doświadczeniem. Dziękujemy za danie nam takiej szansy rozwoju.

Weronika Mielnik, Karolina Zawadzka