środa, 4 października 2017

My w kulturze, kultura w nas

Wakacje dawno minęły... Warto przypomnieć sobie czas beztroskiej, kulturalnej zabawy :) Zeszłoroczne zajęcia z edukacji medialnej przygotowały nas do świadomego odbioru kultury.  Tej wysokiej i tej popularnej. Prezentujemy Wam nasze wspomnienia, chcemy pokazać, że kultura jest w nas, a my uczestniczymy w kulturze.

       Wspomnienie I (Klaudia Chabińska)

     Wakacje spędzone w domu? Dlaczego nie? Podczas letnich miesięcy, gdy większość osób wyjeżdża w ciekawe miejsca w celu odpoczynku, regeneracji, poszerzenia swoich horyzontów, wakacje w domu mogą wydawać się nudne, lecz nic bardziej mylnego. 
     Spędzając ten ukochany przez nasz wszystkich czas postawiłam przede wszystkim na wzbogacanie się o wiedzę kulturową. Jak tego dokonać? 
     
Punkt pierwszy - uczestnictwo we wszelkiego rodzaju wydarzeniach kulturalnych. 

   
 W te wakacje po raz kolejny udałam się na koncert Kamila Bednarka. Nie jestem w stanie policzyć, na ilu koncertach tego artysty już byłam, ale za każdym razem bawię się wspaniale. Poruszając się w rytm moich ulubionych piosenek, mogę na chwilę oderwać się od rzeczywistości i uciec w świat snów i marzeń. Myślę, że każdemu człowiekowi jest to raz na jakiś czas potrzebne. Po koncercie po raz kolejny udało mi się chwilę porozmawiać z Kamilem i przejąć od niego odrobinę pozytywnej energii, którą emanuje. Jeśli tylko nadarzy się okazja to wybiorę się jeszcze raz i również polecam wszystkim uczestnictwo w tym show.

Punkt drugi - wizyty w kinie. 

To jest coś! Przeżywane tam  emocje zdecydowanie różnią się od tych, jakich doświadczamy w zakątku naszego domu. Do tego pyszny, słony popcorn i towarzystwo najlepszych przyjaciół - czego chcieć więcej? Jednym z filmów, jaki widziałam w kinie, był ,,Król Artur. Legenda miecza". Fabuła była przewidywalna lecz pozytywnie zaskoczyła mnie strona techniczna. Film był zrobiony świetnie pod względem wizualnym. Poszczególne ujęcia oraz sceny to naprawdę mistrzostwo. Muzyka to idealnie współgrający z całością element. Nie można zapomnieć także o genialnych kostiumach oraz bardzo przekonującej grze aktorów, przede wszystkim Charliego Hunnama wcielającego się w postać tytułowego króla Artura. Mogę z czystym sumieniem polecić ten film. 
     

Punkt trzeci - czytanie książek.


     Kiedy pogoda za oknem nie dopisuje lub po prostu mamy ochotę na odrobinę słodkiego lenistwa, to łóżko, ulubiona herbatka i dobra książka są świetnym pomysłem na spędzenie czasu. Najciekawszą, jaką przeczytałam, była pierwsza część sagi ,,Pretty Little Liars" pt ,,Kłamczuchy". W książce rozpoczyna się ciągnąca się przez kilka następnych części historia o 5 przyjaciółkach. Jedna z nich pewnej nocy ginie. Po pewnym czasie od jej śmierci ktoś zaczyna prześladować pozostałe dziewczyny. Wysyła im SMS, maile, wie co robią, gdzie są, zna ich najbardziej ukryte sekrety. Tajemnicza osoba podpisuje się jako ~A. Język książki nie jest trudny i każdy sobie z nim poradzi. Znajduje się tam wiele ciekawych wątków, np miłosnych. Niektóre sytuacje można zobaczyć z wielu punktów widzenia (każdej z dziewczyn), co też jest rzadko spotykane. Idealna książka dla osób, które lubią czytać o nastolatkach i problemach tego wieku. 
   

Jak widać wakacje w domu wcale nie muszą być nudne. Może czasem warto spędzić je w ten sposób. Ja to zrobiłam i wcale tego nie żałuje, a na pewno przyda mi się to do matury. Bardzo pozytywnie wspominam to lato.

Wspomnienie II  (Justyna Mandryga)

Wakacje to czas kiedy możemy odpocząć  i zająć się tym, na co nie było czasu w roku szkolnym.  Te dwa miesiące zleciały bardzo szybko, ale zdążyłam się zregenerować  oraz przy okazji pozwiedzać ciekawe miejsca. Będąc w Warszawie już po raz trzeci, chciałam dokładnie poznać  jedno z miejsc, które wpisane jest na światową listę dziedzictwa UNESCO. Mowa tu oczywiście o Starym Mieście. Trafiłam na wspaniałą pogodę, więc długi spacer po tym obiekcie oraz okolicy to była sama przyjemność. Obejrzałam kamienice, które zostały zbudowane w XV-XIX wieku i po II wojnie światowej musiały być zrekonstruowane - jest ich naprawdę dużo. Następnie najważniejsze zabytki : Plac Zamkowy z Zamkiem Królewskim, Katedra św. Jana, Kościół Jezuitów, kolegium jezuickie, Kanonia, kościół poaugustiański św. Marcina oraz zespół murów miejskich z barbakanem. Odwiedziłam bardzo popularne Łazienki Królewskie.  Na zwiedzanie miałam tylko jeden dzień, ale udało mi się zobaczyć wiwle ciekawych miejsc.

Z pewnością jeszcze kiedyś odwiedzę to miasto i polecam taką wycieczkę każdemu. Warszawa to dość zatłoczone miasto, lecz uważam, że jest niezwykle piękne i ma swój urok.
                                                                                                     

Wspomnienie III  (Paulina Waruszyńska)

     W trakcie wakacji byłam na kilku filmach, jednym z nich jest francusko-brytyjski komedio-dramat pt. „Jutro będziemy szczęśliwi”. Historia mężczyzny prowadzącego beztroskie życie, który nagle zostaje samotnym ojcem. Daje sobie radę mimo początkowego braku pracy, choroby córki i jej matki, nagle pojawiającej się po to, by odzyskać zostawione prze nią dziecko. W filmie podobała mi się relacja ojca i córki oraz zaskakujące zakończenie.
     Innym obejrzanym przeze mnie filmem jest „Król Artur: Legenda miecza”. To historia chłopca, którą zna prawie każdy. Produkcja wywarła na mnie duże wrażenie, nie tyle przez fabułę, ile przez sposób wykonania. Film jest zabawny, dynamiczny, kilkanaście lat życia Artura zostało przedstawione w bardzo szybkim tempie, a celtycka muzyka zmieszana z nowoczesnym aranżem bardzo dobrze współgra z wydarzeniami na ekranie.
     Do kina wybrałam się również na ekranizację bitwy stoczonej podczas II Wojny Światowej przez Niemcy oraz alianckich żołnierzy z Belgii, Wielkiej Brytanii, Kanady i Francji. Film nosi tytuł „Dunkierka” - tak samo jak miasto, z którego żołnierze byli ewakuowani podczas wojny. Nie przepadam za filmami o tej tematyce, ale pozytywne recenzje, fakt iż ten sam reżyser nakręcił jeden z moich ulubionych filmów „Incepcję” oraz obsadzenie Harrego Stylesa w roli jednego z żołnierzy, sprawiły, że postanowiłam dać mu szanse. Film pozytywnie mnie zaskoczył. Nie ma w nim wielu dialogów, ogromnych ilości scen batalistycznych, wszystko wygląda realistycznie, a wroga praktycznie nie widać. Zagrożeniem są spadające bomby, ataki myśliwców oraz Morze Północne. Film nie jest regularny, ukazuje historie poszczególnych bohaterów, każda z nich jest tak samo ważna i ciekawa. Produkcja nie epatuje patosem, morałem nie jest ukazanie tego, że wojny są złe i nie powinno ich być, tutaj chodzi tylko o to by przetrwać.


Wspomnienie IV (Ewelina Krawiec)

Nauka otacza nas zewsząd i choć na co dzień nie zwracamy na to uwagi, stykamy się z nią każdego dnia. Centrum Nauki Kopernik w Warszawie to miejsce, w którym możemy dowiedzieć się wiele o otaczającym nas świecie. Podczas zwiedzania tego miejsca poznajemy prawa przyrody oraz fizyki poprzez samodzielne przeprowadzanie doświadczeń na interaktywnych wystawach. W każdej z sześciu galerii odkrywamy nowe zagadnienia związane z danym pojęciem, a do wyboru mamy między innymi galerie: „świat w ruchu”, „strefa światła” czy „człowiek i środowisko”, gdzie możemy np. skorzystać z pokoju Amesa czy wypróbować symulator trzęsienia ziemi. Na każdym kroku czekają na nas nowe zaskakujące fakty o których nie mieliśmy wcześniej pojęcia. Centrum Nauki Kopernik przez zabawę i w bardzo ciekawy sposób przedstawia nam funkcjonowanie przestrzeni w której żyjemy. Zwiedzenie całego obiektu zajmuje sporo czasu ale w tak interesującym miejscu mija on w mgnieniu oka. Serdecznie polecam odwiedzenie tego miejsca każdej ciekawej świata osobie.


Wspomnienie V (Gracjan Grabowski)

Żmigród po raz piąty dolnośląską stolicą tuningu!

     
Na przełomie lipca i sierpnia żmigrodzki zespół pałacowo-parkowy zostaje przejęty przez miłośników motoryzacji z koncernu Volkswagena. Kolejny edycja wydarzenia VAGDAY Żmigród, które staje się lokalną tradycją przyciągnęła fanów motoryzacji i nie tylko. W niedzielę 30 lipca miałem okazję uczestniczyć w zlocie, który pomimo lokalnego zasięgu z roku na rok przyciąga coraz więcej zainteresowanych osób. W tym roku mogliśmy podziwiać 230 samochodów z kilku województw!
     Część oficjalna imprezy rozpoczęła się w samo południe, czyli dwie godziny po otworzeniu bram do żmigrodzkiego parku. Prowadzeniem wydarzenia zajęła się grupa B&B ( Bartek Bogucki i Bartek Malec), a o muzyczną część zadbała grupa Kontact. V edycja zaprezentowała wiele nowych konkurencji, np. ,,straszenie żmigrodzkiego smoka”, czyli rywalizacja na… dźwięk wydechu. Kolejną nowością było ,,air battle”, czyli pojedynki aut, które zostały wyposażone w pneumatyczne zawieszenie. Konkurencje te cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. 
     Trzeci punkt na mapie jubileuszowych niespodzianek to występ ekipy Funky Boogie Crew, która przybliżyła elementy kultury hip-hop czyli: beatbox, breakdance. 
     VAGDAY to wydarzenie nie tylko dla miłośników motoryzacji, ale też miejsce, w którym każdy znajdzie coś, co go być może zainspiruje do zmodyfikowania swojego samochodu. Mam nadzieję, że impreza ta będzie zwiększała swój zasięg i z roku na rok będziemy mogli oglądać coraz więcej ciekawych projektów.


Wspomnienie VI  (Julia Nolbert, Karolina Krawczyńska)

  K-pop…eee nie, dziękuję. A może jednak?

   
Pewnie większość z nas miała taką reakcję, gdy ktoś wyskakiwał z tym tematem. Nic dziwnego, na myśl od razu nasuwają nam się usłyszane bądź widziane stereotypy dotyczące tego zagadnienia.  Zaraz… powiedziałyśmy „stereotypy”?  Tak,  nie pomyliłyśmy się, gdyż prawda jest taka, iż k-pop nie jest tak straszny, jak go „rysują”. Jasne, że ma w swojej historii parę dziwnych konceptów, lecz powiedzmy sobie szczerze, kto nie ma? Lady Gaga, Katy Perry i wielu innych artystów też zadziwiało nas swoją wyobraźnią.  Więc, czemu gdy natykamy się na koreańską kulturę, ( bo nie tylko o muzyce tu mowa) odrzuca nas, czy jest ona dziwna i niezrozumiała?
    
Na szczęście coraz więcej ludzi przekonuje się, iż azjatycka kultura jest o wiele głębsza oraz piękniejsza. Właśnie dzięki tej rosnącej popularności,  mieliśmy okazję 11 sierpnia zobaczyć na własne oczy żywą, koreańską kulturę, a mamy tu na myśli „K-Content EXPO CENTRAL EUROPE 2017”,  który odbył się w Warszawie podczas tegorocznych wakacji.  Wydarzenie to miało ogromną skalę , gdyż bilety na nie zostały wyprzedane w mniej niż dziesięć minut, a było ich ponad 3 tysiące. Dodatkową zachętą było również bezpłatne wejście na wszelkiego rodzaju prezentacje, gry, stoiska, jak również na koncert. Mogłyśmy podziwiać  gry Virtual Reality, pokazy makijaży K-beauty , założyć hanbok ( tradycyjny koreański strój) czy dostać kartkę z ręcznie zapisanych hangulem  (koreańskim pismem). Jednak największą atrakcją był wieczorny koncert, w którym uczestniczyli  popularni  k-popowi artyści: TEEN TOP, A-PINK, EDDY KIM, JAEJUNG PARC, 24K i VICTION. Gościnie na scenie wystąpiła Sarsa oraz zespoły taneczne z coverami najpopularniejszych k-popowych choreografii.
        Dzięki temu wydarzeniu mogłyśmy w pełni poczuć, z jaką szybkością ten gatunek muzyczny zyskuje popularność nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Poznałyśmy również tajniki koreańskiej kultury, która okazała niewyczerpanym źródłem inspiracji oraz niespodzianek.  Dlatego zachęcamy do przełamania krążących stereotypów i daniu szansy koreańskiej sztuce. 


     Wspomnienie VII (Maria Gawron)

„Książka była lepsza”, to stwierdzenie, które każdy z nas usłyszał, bądź sam wypowiedział po obejrzeniu filmowej wersji lektury. Kierowana tym zdaniem, po zobaczeniu „Gwiazd naszych wina” i „Charlie”, sięgnęłam po książki. Egzemplarze, które nabyłam, zostały wydane w języku angielskim. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które chcą poprawić swoje umiejętności lingwistyczne, a nie lubią tradycyjnego „zakuwania”. Nie miałam problemu ze zrozumieniem treści książek, ponieważ fabuła nie była mi obca; jeśli jednak pojawiały się trudne słowa, to były one nieliczne i tłumaczyłam je na bieżąco.
Wakacje to okres, w którym zaczyna się wiele rzeczy, nowe przyjaźnie, czas nieustających spotkań, atrakcji czy imprez. Jednak w tym czasie nie zabrakło również elementów, które dobiegły końca. W sierpniu został wyemitowany ostatni odcinek 7 sezonu, najbardziej popularnego serialu – „Gra o tron”. Odcinek był niesamowity; mnóstwo akcji, nieoczekiwanych sytuacji i oczywiście niepewność, która została wraz z końcową sceną to wspaniały prezent dla fanów serialu. Sądzę, że warto będzie czekać dwa lata na nowy, ósmy sezon. 


Wspomnienie VIII  (Aleksandra Frankiewicz)

Wakacje są czasem wielu niezwykłych wspomnień.W tym okresie większość z nas decyduje się na udanie w podróż bądź odpoczynek w zaciszu własnego domu. Ja zdecydowałam się na aktywne spędzenie tych chwil. 
W tym roku postanowiłam wybrać się na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. W dniach 02.08.17-10.08.17 rozpoczęłam swoją przygodę. Towarzyszyły mi wielkie emocje. Głęboko przeżywałam ten moment, ponieważ był to mój pierwszy marsz w życiu. Początkowo bardzo wczesne pobudki były trudne do wytrzymania, aczkolwiek do wszystkiego można przywyknąć. Pomimo zmęczenia wyruszaliśmy pełni entuzjazmu. Udało mi się poznać wiele wspaniałych osób, które pomogły mi przetrwać najtrudniejsze chwile. Pięknym wyrazem miłości bliźniego była wzajemna troska o wszystkich. Okoliczni mieszkańcy wykazali się wielką życzliwością, dzieląc się z nami posiłkami. Wyjątkowemu zdarzeniu towarzyszyły codzienne msze - najczęściej organizowane w lasach, w których odbywał się jeden z kilku postojów grup pielgrzymkowych. Wszyscy trwali w modlitwie. Siły oraz wytrwałości dodawali wszystkim księża, którzy starali się dodawać otuchy i wsparcia wyczerpanym pielgrzymom. Wszystkiemu towarzyszyły pieśni i modlitwy.
Myślę, że pielgrzymka pozwoliła pielgrzymom zrozumieć wiele trudnych aspektów życiowych.


Wspomnienie IX  (Julia Rogala)

Co może być gorsze od nieśmiesznego żartu? Polski film komediowy. Istnieje przekonanie, że polskie komedie oprócz głupich tekstów, nudnych aktorów i słabej fabuły nie mają  zbyt wiele do zaoferowania. Podczas wakacji zostałam mile zaskoczona - świetna historia, niespodziewane zwroty akcji i prześmieszne gagi - tego doświadczyłam, będąc w kinie na filmie “Volta”. Nie byłam zbyt zachwycona, dowiadując się, że o ówczesnej godzinie tylko na to mogłam pójść. Polska komedia? Ach, te oksymorony… no cóż, postanowiłam dać temu filmowi szansę. Z początku bardzo sceptycznie podchodziłam do tego, co się działo - kojarzyłam kilku aktorów, fabuła wydawała się być przewidywalna. Po 15 minut minutach film wydawał mi się połączeniem komedii z dokumentem historycznym, zahaczający o politykę. Niezbyt to mnie zachęciło do dalszego oglądania, ale przecież to tylko 15 minut filmu. Okazało się, że film jest bardzo zabawny - nawiązania do współczesności, dobre gagi, żarty a także tzw “plot twist”, po jakimś czasie nikt nie wiedział, co tak naprawdę jest prawda, który bohater jest zły, a który dobry i kto w końcu dobierze się do władzy. Nie był to pusty film, historia naprawdę wciąga, a komizm zdawał się być tylko dodatkiem - dobrze wkomponowane żarty wywołały śmiech na całej sali. Serdecznie polecam ten film każdemu, kto lubi czasem spróbować czegoś nowego i nie boi się, że zobaczą go w kinie na “polskiej komedii”.






czwartek, 9 marca 2017

Praktyki dziennikarskie w NOWej




     Uczennice klasy humanistyczno - medialnej (2a LO) miały okazję w czasie ferii odbyć praktyki dziennikarskie w "NOWej - gazecie trzebnickiej". Dziewczęta (Monika Boczoń, Maria Gawron, Katarzyna Janusiewicz, Karolina Krawczyńska, Julia Rogala i Karolina Zawadzka oraz Weronika Mielnik - uczennica klasy medycznej 2c LO) pracowały w redakcji gazety, ale także zdobywały doświadczenie,  przeprowadzając ankiety wśród mieszkańców Trzebnicy. Organizacją zajęć zajęła się nauczycielka języka polskiego i edukacji medialnej - p.Kamila Możdżeń - Berbeć, natomiast opiekę merytoryczną w czasie praktyk sprawował p.Daniel Długosz.



Poniżej zamieszczamy relację uczennic.
     
     W związku z praktykami  w „NOWej – gazecie trzebnickiej”, które odbyły się w czasie ferii zimowych,  pierwszego dnia przeprowadziłyśmy ankietę wśród trzebniczan. Często słyszy się opinie, że „dzisiejsza młodzież” jest aspołeczna i zatraca umiejętność komunikowania się z prawdziwymi ludźmi w prawdziwym życiu, jednak wyniki naszych ankiet pokazują, że ludzie sami niechętnie integrują się z młodzieżą, która pierwsza nawiązuje kontakt. Smutne jest to, że dorośli postrzegają nas jako osoby, które nie mogą żyć bez Internetu, ale to przez ich zachowanie musiałyśmy użyć tej formy kontaktu z innymi.
     Na 19 pytanych osób tylko 5 wyraziło chęć wzięcia w niej udziału. Najczęściej odpowiedzi przeczącej na prośbę o udział w sondzie towarzyszyło usprawiedliwienie: „nie mam czasu” oraz „spieszę się”.  Mieszkańcy Trzebnicy nie byli zbyt chętni do udzielania odpowiedzi nawet na jedno pytanie. Zaskakujące było to, że osoby starsze, które według nas powinny być bardziej przystępne,  nie chciały być ankietowane; zaś osoby, które wyglądały na zajęte (głównie rodzice z dziećmi), chętnie się zgadzały na udział w sondzie, ale... i tak odpowiadały zdawkowo.
     
     Drugiego dnia (14 lutego) przeprowadziłyśmy kolejną ankietę, tym razem dotyczącą dnia zakochanych. Do pracy podeszłyśmy  pełne entuzjazmu, jednak po 6 odmowach pod rząd zaczęłyśmy tracić zapał do dalszej pracy. Sądziłyśmy, że ten temat będzie bardziej atrakcyjny dla mieszkańców i będą chętniej z nami rozmawiać, jednakże zawiodłyśmy się.  Na 15 pytanych osób tylko 4 zgodziły się wziąć udział w ankiecie. Przez to uzyskana liczba odpowiedzi nie pozwoliła nam na napisanie artykułu. Musiałyśmy  więc  wspomóc się Internetem i zadać nasze pytania 10 internautom, dzięki czemu uzyskałyśmy dodatkowe 8 odpowiedzi. Dopiero na podstawie tego mogłyśmy opracować ankietę.  Cieszymy się, że chociaż te nieliczne osoby zechciały poświęcić nam 20 sekund ze swojego życia. Mamy nadzieję, że w przyszłości  mieszkańcy Trzebnicy będą chętniej wchodzić z interakcje z młodymi osobami.

~Julia Rogala, Karolina Krawczyńska i Maria Gawron


     
    
 Jeżeli kiedykolwiek przeprowadzaliście ankietę, sondę uliczną, to na pewno znacie to uczucie niepewności. „Co jeżeli nikt nie będzie chciał odpowiadać?” „Co jeżeli nasz temat jest zbyt trudny?” „Co jeżeli zabiegany świat nie będzie chciał zatrzymać się na chwilę i pomyśleć nad zagadnieniem?”. Z podobnymi pytaniami zmagałyśmy się z Karoliną, gdy na praktykach w „NOWej – gazecie trzebnickie” poznałyśmy nasze zadanie. Miałyśmy wyjść do ludzi i zadać pytanie na wybrany przez nas temat. Wybrałyśmy kwestię tolerancji. Pytałyśmy o to, czy przeszkadzałoby Państwu mieszkanie w sąsiedztwie osoby innej rasy, religii czy narodowości. Poruszyłyśmy również  kwestię  nacjonalizmu. Żadna z poproszonych przez nas osób nie odmówiła nam odpowiedzi. Były one bardzo różne, od rozbudowanych i głębokich, po proste „tak/nie”. Akceptowałyśmy wszystko, każda opinia była ważna. Po 4 godzinach poszukiwań wróciłyśmy do redakcji i podsumowałyśmy swoją pracę. Oto jej efekty: 80% pytanych odpowiedziało, że nie miałoby problemu z zamieszkaniem obok osoby innej rasy, religii, narodowości. 70% ankietowanych stwierdziło, że zachowanie nacjonalistów jest nieodpowiednie i może prowadzić do polskiego odpowiednika nazizmu.
     Warsztaty były dla nas ciekawym i wartościowym doświadczeniem. Dziękujemy za danie nam takiej szansy rozwoju.

Weronika Mielnik, Karolina Zawadzka




czwartek, 1 grudnia 2016

TEM, TEM i po TEMie



Tydzień Edukacji Medialnej w naszej szkole rozpoczął się od totalnej metamorfozy przestrzeni, a potem atrakcji było coraz więcej. W czasie jednej godziny lekcyjnej korytarze zostały ozdobione plakatami filmowymi, ulotkami, ogłoszeniami i cytatami. Stało się do za sprawą klasy 2a LO pod opieką p. Kamili Możdżeń-Berbeć. Co jeszcze działo się w czasie TEMu?

Kino, muzeum, koncert


Niewątpliwa atrakcją były zajęcia poza szkołą: wyjścia do GCKiS w Trzebnicy i wyjazdy do Wrocławia. Uczniowie klas 3a i 3b obejrzeli w kinie „Polonia” film pt. „Przypadek” w reż. K. Kieślowskiego. Kolejnego dnia klasa 3a pojechała do Wrocławia na lekcję muzealną „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat” oraz film pt. „Ostatnia rodzina” w reż. J.T.Makuszyńskiego. Czwartkowy wieczór należał do wielbicieli muzyki klasycznej – uczniowie wybrali się do Narodowego Forum Muzyki na koncert „Rytmy świata”.


Gra miejska „Śladami kina”

W poniedziałek, wtorek, środę i piątek w poszczególnych klasach była przeprowadzona gra miejska (w ograniczonej przestrzeni) ,,Śladami Kina”. Uczniowie biorący w niej udział mieli za zadanie ułożyć wydarzenia w kolejności chronologicznej, dobrać firmę do założyciela, cytat do filmu, odgadnąć postać i zmierzyć się w grupach w konkurencji muzycznej. Rolę wodzirejów przejęły Żaneta Brygoła i Karolina Zawadzka.

Warsztaty „Dziewczyny do wzięcia”

Inną atrakcją były warsztaty pod tytułem ,,Dziewczyny do wzięcia” prowadzone przez Monikę Boczoń, Katarzynę Janusiewicz, Ewelinę Krawiec i Krystynę Warszewską. Klasy 2aLO i 2cLO miały możliwość wzięcia udziału w projekcji filmu Janusza Kondratiuka oraz w rozmowie analizującej film. 

Konkursy

Każdego dnia na długiej przerwie w gabinecie 58 odbywał się konkurs wiedzy o mediach społecznościowych. Po obejrzeniu tablic z informacjami na ten temat, podchodziło się do uśmiechniętych dziewczyn przy biurku i losowało pytanie. Za poprawną odpowiedź zwycięzca otrzymywał cukierka i uścisk dłoni prowadzącej. Zabawę przygotowały i poprowadziły: Marcelina Gabrych, Maria Gawron i Julia Nolbert. 

Zwieńczeniem Tygodnia Edukacji Medialnej był Konkurs Filmowy organizowany w piątek 28.10. Na 2 lekcji była przygotowana seria dla klas gimnazjalnych. W konkursie zwyciężyli Dawid Walkiewicz i Konrad Mostek (2B G). Lekcja trzecia była przeznaczona dla klas licealnych. Z liceum najlepsi okazali się Krzysztof Roszak i Jurek Frankiewicz (1b LO). Gratulujemy!


Słodkości dla PAH-u



W czwartek odbył się kiermasz ciast. Podczas przerw było można kupić domowe wypieki. Serwowaliśmy różne słodkości: od ciast kruchych przez „krówki”, jabłeczniki, serniki do ciasteczek, muffinów i wielu innych. Dochód zostanie przeznaczony na Polską Akcję Humanitarną (czekamy jeszcze na wpływy ze sprzedaży „Ogólniak” i liczymy na Wasza hojność )

Filmowe rytmy

Jak zapewne usłyszeliście, został reaktywowany szkolny radiowęzeł. Na przerwach, przez cały nasz tydzień, rozbrzmiewała muzyka filmowa.

Kolejny Tydzień Edukacji Medialnej już za rok!
                                                                                                                  Karolina Zawadzka kl. 2a





Tydzień Edukacji Medialnej – przeżyjmy to jeszcze raz…

Grupa 1

Do organizacji Tygodnia Edukacji Medialnej nasza klasa została podzielona na grupy. Nasza, w której były Julia Rogala, Julia Nolbert, Marcelina Gabrych i Maria Gawron, od razu miała setki pomysłów jak umilić TEM w naszej szkole. Chciałyśmy, by nie tylko wybrane klasy (np. przez różne wyjazdy) lub pojedyncze osoby (np. w konkursach) reprezentując klasę, uczestniczyły w nim. 
Wymyśliłyśmy, żeby zorganizować coś dla wszystkich - otwarty quiz. 

Przez długi czas zbierałyśmy informacje z wielu, nawet zagranicznych źródeł, o najpopularniejszych serwisach społecznościowych  - Facebook'u, Twitterze, Instagramie, Snapchacie i kilku innych. Do przygotowanych materiałów ułożyłyśmy pytania o różnym stopniu trudności i w jeden weekend spotkałyśmy się, żeby przygotować panele. Pomimo wielu trudności, m.in. z brakiem taśmy i problemem ze zginaniem tektury - udało nam się przygotować 7 kolorowych i pełnych informacji paneli, które były rozstawiane na każdej długiej przerwie w sali 58 podczas TEMu. Każdy mógł wejść, wylosować pytanie, a odpowiedź musiał znaleźć na panelach. Jeśli odpowiedział poprawnie - otrzymywał coś słodkiego, jeśli niepoprawnie - musiał obejść się smakiem lub mógł spróbować jeszcze raz. 

Oprócz quizu przygotowałyśmy również kolorowe literki, które powiesiłyśmy na jednej z pustych ścian, tak, żeby każdy wiedział, że ten tydzień jest Tygodniem Edukacji Medialnej! Ponadto wyszukałyśmy najlepsze oferty z wielu wrocławskich kin i złączyłyśmy je w listę kinowych promocji. Prawie każdego dnia można obejrzeć coś taniej, niż normalnie. Kilka plakatów rozwiesiłyśmy na tablicach w szkole, a prawie 200 małych ulotek rozłożyłyśmy na szkolnych parapetach. Bo promocje często mogą zachęcić kogoś do wyjść do kina, a o to chodziło w Tygodniu Edukacji Medialnej - by promować kulturę wśród uczniów. 

Jesteśmy z siebie bardzo zadowolone, że udało nam się zrobić tak dużo, mimo wielu problemów, chorób, zbuntowanego sprzętu i taśmy i niedomówień. Mamy nadzieje, że wielu uczniów, może nawet nauczycieli, skusiło się na wyjście do kina lub pogłębienie swojej wiedzy o znanych mediach, a TEM uważamy za jak najbardziej udany! :)

Grupa 2

Byłyśmy opowiedzialne za Quiz o mediach. Zaprosiłyśmy przedstawicieli wszystkich klas na konkurs, w którym mogli wygrać atrakcyjne nagrody. Uczetnicy musieli wykazać się znajomością filmów, prezenterów telewizynych, seriali oraz newsów ze świata medialnego.Pod koniec zabawy zorganizowałyśmy karaoke, przy czym wszyscy świetnie się bawili.
Oprócz tego zorganizowałyśmy konkurs na selfie. Uczestnicy mieli za zadanie przebrać się za postaci filmowe i zrobić sobię zabawne zdjęcie oraz wysłać je nam na maila w trakcie Tygodnia Edukacji Medialnej. 
Uczniowie o wydarzeniach organizowanych przez nas mogli dowiedzieć się z plakatów, na których zamieszczone zostały wszystkie niezbędne informacje.
Dagmara, Marta,Justyna,Nikola,Klaudia,Ola

Grupa 3

Nasza grupa przygotowała prezentację na temat historii kina oraz gatunków filmowych, którą zaprezentowaliśmy klasie drugiej „a” liceum. Dla urozmaicenia prezentacji dołączyliśmy grę kahoot, w której osoby musiały dopasować scenę filmową do danego tytułu. Inną zabawą było dopasowanie tytułu do kategorii filmu. Dodatkowo nasza grupa dostarczyła ulotki zapowiadające najnowsze filmy.

Do grupy należeli: Julia Sielecka, Natalia Nakonieczna, Joanna Pawlica, Szymon Kawalec, Łukasz Kmieć.

czwartek, 29 września 2016

Nie jesteśmy superbohaterami...

Spektakl, na który wybraliśmy się z klasą we wrześniu, to „Garnitur Prezydenta” grany przez zespół Teatru Współczesnego we Wrocławiu. Ma on charakter polityczno - społeczny, w którym każdy znalazł coś dla siebie. Dobry humor, atrakcyjne, młode (praktycznie nagie) panie, zombie, zbrodnia, poszukiwanie zaginionego męża, zdrada oraz wojna. Wszystko to w jednym miejscu. Na nudę nikt skarżyć się nie mógł.


Wyjście do teatru spełniło swoją rolę. Uczniowie zaczęli rozmawiać i myśleć (a to już coś!) o tematach poruszonych w "Garniturze". Zmusiło nas to do zatrzymania się i przeanalizowania naszego środowiska, tego co się dzieję wokół nas. Nie tylko w świecie polityki, ale w naszym szkolnym, codziennym życiu. W utworze bardzo wyraźnie (i głośno) pokazano, aby ‘nie klepać’ wyuczonych formułek i tego, co mówią inni. Ważne jest, aby przecierać nowe szlaki, myśleć nieszablonowo, przesuwać granice i zacząć patrzeć na świat na nowo, okiem pozbawionym uprzedzeń. Sztuka bardzo mi się podobała, jednak nie zgadzam się ze wszystkim, co zostało w niej przedstawione.

Oglądając Garnitur Prezydenta, miałam wrażenie, że w tym utworze Polacy ukazani zostali jedynie od tej najgorszej strony. Jako małostkowi, zakłamani i obojętni. Jesteśmy zamknięci w swoich ”toi toiach” i nic oprócz ich zawartości nas nie interesuje… chyba, że kto? Z kim? Dlaczego? Skupiamy się na mało istotnych, nic nie wnoszących do naszego życia sprawach. Zajmujemy myśli niepotrzebnymi rzeczami, takimi jak kolor papieru toaletowego w publicznej ubikacji. To fakt, w naszym społeczeństwie istnieje mnóstwo osób żyjących stereotypami, które są ”zamknięte na świat i to, co nowe”, lecz gdzie takich osób nie ma? Zgadzam się z tym, iż powinniśmy być świadomi tego, że może wybuchnąć wojna (pytanie kiedy?, a nie czy?), oraz że śmierć istnieje. Jednak według mnie, ważniejsze jest zaakceptowanie swojej historii i swojego życia. Nie wszyscy są stworzeni do tego, aby być ”superbohaterami”. Ktoś musi zrobić obiad, posprzątać, uczyć w szkole, skleić buty czy wybrać kolor papieru toaletowego w toi toiu.

     „Garnitur Prezydenta” z pewnością jest pozycją, którą mogę polecić wszystkim w celu „odchamiania się”.
                                  
                                                                                                              Maria Gawron kl. 2a




czwartek, 14 kwietnia 2016

II Powiatowe Targi Edukacyjne "Tu mieszkam i tu się uczę"


II Powiatowe Targi Edukacyjne ” Tu mieszkam i tu się uczę ” tym razem odbyły się w Powiatowym Zespole Szkół nr 2 im. Piotra Włostowica w Trzebnicy.  Nasza szkoła po raz kolejny zaprezentowała się na swoim stoisku z jak najlepszej strony. Przedstawiliśmy ofertę edukacyjną oraz naukowe nowinki. Zaprezentowały się następujące klasy: europejska, humanistyczno-medialna, ekonomiczna, politechniczna oraz przyrodniczo-medyczna. Uczniowie i nauczyciele przygotowali materiały, które były przeznaczone dla osób zainteresowanych. Teczki, foldery, mydełka, jabłka, słodycze – tym zachęcaliśmy potencjalnych kandydatów.

Pozostałe szkoły oferujące naukę to: PZS nr 2 im. Piotra Włostowica w Trzebnicy, PZS im. Władysława Reymonta w Obornikach Śląskich, PZS im. Jana Pawła II w Żmigrodzie, Zespół Szkół Specjalnych w Żmigrodzie, Zespół Szkół Dwujęzycznych w Żmigrodzie. Wszystkie stoiska szkół oraz firmy proponujące praktyki starały się przyciągnąć do siebie potencjalnych kandydatów m.in. poczęstunkiem i ulotkami. Prezentujące się firmy to: cukiernia Beza, Tarczyński S.A., Dom Wycieczkowy "Zdrój", "Transmar", "Volt-Tim", "Elektroteg", Hotel Trzebnica, Restauracja Na Przedmieściu.  Swoje stanowisko także przygotował Powiatowy Urząd Pracy w Trzebnicy.

Dużą atrakcja był kurs pierwszej pomocy i pokaz wybuchu poduszki powietrznej. Strażacy i pomoc drogowa zademonstrowali, jak wygląda akcja ratunkowa podczas wypadku (np. przygniecenia auta przez drzewo).
Jak wynika z opinii innych, nasza szkoła świetnie się spisała. Przykuwała sporą uwagę przybyłych gości. Barwna dekoracja na stoisku, przygotowana przez nauczycieli naszej szkoły, została zaprojektowana przez panią  Małgorzatę Szypulską i wyraźnie odznaczała się na tle innych stanowisk. Mamy nadzieję, że nasza obecność na tegorocznych Targach Edukacyjnych, dała pewność przyszłym uczniom, że PZS nr1 w Trzebnicy to najlepszy wybór.

Oliwia Arent, Agnieszka Janusiewicz kl. 2a
zdjęcia: Weronika Dziedzic, Ola Seredyńska 2a







poniedziałek, 4 kwietnia 2016

"Drzwi otwarte"


Nasza szkoła po raz kolejny zorganizowała w pierwszy dzień wiosny „Drzwi otwarte”. Uczniowie szkół podstawowych oraz gimnazjów mieli okazję zapoznać się z naszą ofertą edukacyjną. Na przybyłych uczniów, nauczycieli i rodziców czekało wiele atrakcji.
Wszystkie kierunki, które oferujemy, zostały zaprezentowane w odpowiednio przystrojonych klasach. W szkole rozwieszono plakaty zapraszające do nich.


Klasa humanistyczno-medialna  swoją ofertę przedstawiła w gabinecie polonistycznym, gdzie przygotowano liczne wystawy prezentujące działalność profilu (portfolia, kroniki itd.). Można było także zagrać w gry planszowe, które dotyczyły lektur. Także gabinet historyczny zaoferował wystawy, quizy i gry utrzymane w stylistyce "PRL-u na wesoło". 

W gabinecie matematycznym klasa politechniczna proponowała gry na tablicy interaktywnej i minilekcje z geogebrą, główną atrakcję stanowiły jednak roboty. W gabinecie fizycznym miały miejsce liczne doświadczenia. Profil przyrodniczo-medyczny przygotował eksperymenty oraz warsztaty. W gabinecie chemicznym przeprowadzane były doświadczenia w pomieszczeniu laboratoryjnym.


W ofercie klasy ekonomicznej znalazły się matematyczno-geograficzne gry dydaktyczne. Profil europejski prezentowany był w klasach  językowych i dotyczył wymian międzynarodowych oraz gier na tablicy interaktywnej. W kawiarence odwiedzający naszą szkołę mogli napić się ciepłej kawy, bądź herbaty, a także zjeść kawałek ciasta.



 

Tego dnia odbyła się także gala talentów, na której uczniowie przedstawiali swoje wybitne zdolności. Sala była przystrojona w kwiaty, wianki, motyle - wszystkie elementy zwiastujące wiosnę. Uczniowie prezentowali swoje umiejętności wokalne, muzyczne, aktorskie oraz taneczne. Na pewno niejeden z widzów był pod ogromnym wrażeniem ich pasji i zaangażowania w to, co robią. 

Na gali można było podziwiać prace artystyczne naszych uczniów, takie jak: rysunki czy też fotografie. Dużą atrakcją był także występ mażoretek. Uczniowie innych szkół chętnie oglądali występy naszych uczniów. Dla miłośników teatru nie zabrakło przedstawienia grupy teatralnej, która działa w naszej szkole. Poza tym zorganizowane zostały warsztaty teatralne w sali lustrzanej. Nasi najmłodsi zwiedzający, czyli uczniowie szkół podstawowych, swoje umiejętności mogli sprawdzić w konkursach matematycznych. Tego dnia został zorganizowany też „Minimarsz na orientację po szkole”. W naszej nowoczesnej bibliotece grupa wolontariuszy przygotowała również wystawę fotograficzną oraz nowości wydawniczych. Jak co roku nasza szkoła włożyła duży wkład w przygotowania do dni otwartych.
Mamy nadzieję, że zaproponowane przez nas atrakcje przypadły do gustu wszystkim gościom.

Oliwia Arent i Agnieszka Janusiewicz 










niedziela, 6 marca 2016

Retoryka ma moc!

Powiatowy Konkurs „Retoryka ma moc!” odbył się w piątek 4 marca 2016r. i wyłonił cztery laureatki, które wykazały się talentem literackim oraz znajomością tekstów kultury z obszaru współistnienia światów rzeczywistych i fantastycznych. Dwa pierwsze miejsca zajęły ex aequo: Anna Słowińska, uczennica obornickiego liceum, oraz Aleksandra Osak z klasy 3a humanistyczno-medialnej   naszej szkoły. Drugie miejsce przypadło Klaudii Pyrce z Liceum Ogólnokształcącego w Obornikach Śląskich, trzecie zaś Aleksandrze Żupińskiej z Powiatowego Zespołu Szkół im. Jana Pawła  II w Żmigrodzie.
Uczestniczki i uczestnik konkursu przez 90 minut analizowali i interpretowali fragment „Wampira” Władysława Stanisława Reymonta i szukali analogii w świecie kultury, sięgając do jej różnorodnych form: wierszy, powieści, opowiadań, dramatów, filmów, obrazów, a nawet plakatów i tekstów piosenek.  Umiejętności kluczowe, którymi wykazała się młodzież, wpłynęły na wysoki  poziom prac, co świadczy o znakomitym przygotowaniu młodych literatek i literata i ich  obyciu kulturowym.
Serdecznie gratulujemy humanistycznego talentu  wszystkim osobom uczestniczącym w konkursie i życzymy powodzenia w kolejnych edycjach.

Rozprawki problemowe sprawdzało jury w składzie: p. Kamila Możdżeń – Berbeć z Liceum Ogólnokształcącego w Trzebnicy, p. Alina Kaczor z Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Trzebnicy, p. Dorota Matusiak z Liceum Ogólnokształcącego w Obornikach Śląskich, p. Sabina Łuczak – Szuba z Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Żmigrodzie.
Konkurs zorganizowały polonistki: Kamila Możdżeń – Berbeć  i Monika Komisarczyk.

Nagrody ufundowało Stowarzyszenie Oświatowe „Sowa” oraz firma BiK computer.

                                                                                                                                       
                                                                                                                         Monika Komisarczyk